Ostatnia informacja od Norberta Pokorskiego, przebywającego w Siorapaluk - najdalej na północ wysuniętej osady Grenlandii i jednego z najbliżej położonych osiedli na świecie, pochodzi z 18 marca. Norbert planował zapoznać się z codziennym życiem nielicznych już inuickich myśliwych, żyjących i polujących zgodnie z dawnymi zwyczajami. Gdyby warunki lodowe sprzyjały, polarnik zamierzał przejść do kanadyjskiej Arktyki, jednak okazało się, że nie ma to szans - Grenlandię dzieli od Wyspy Ellesmere?a pas wody. Mimo to Norbert zrealizował swój zamiar nauczenia się tradycyjnych metod polowania stosowanych przez Inuitów, poznał ich kulturę i język.
W ostatnich dniach wyruszył na nartach w powrotny marsz do Qaanaaq - najdalej na północ wysuniętej osady, do której można dolecieć samolotem. Norbert zamierza wrócić tutaj latem, dlatego zostawił depozyt, który przyda się podczas kolejnej wyprawy - już za kilka miesięcy.
Norbert Pokorski jest doświadczonym polarnikiem i eksploratorem, mającym na koncie m.in. trawers Grenlandii, jest także współpracownikiem Magazynu Skandynawskiego "Zew Północy".
Więcej o Norbercie i jego wyprawach: www.transarctica.pl
Fot. Norbert Pokorski
|