O tym, jak zmienia się sytuacja w Szwecji po przyjęciu tysięcy przybyszów z Azji i Afryki świadczą nie tylko kolejne doniesienia o przestępstwach z udziałem imigrantów, ale i pomysły, dotyczące integracji nowych mieszkańców ze szwedzkim społeczeństwem.
Jak podają szwedzkie media, jednym z nich jest idea otworzenia w Angered pod Göteborgiem Kamelparken, czyli parku z wielbłądami. Projekt otrzymał już dotację i wsparcie m.in. ze strony urzędu zajmującego się pośrednictwem pracy, ponieważ w ramach polityki integracyjnej pracę ma tam znaleźć około 20 osób. Wielbłądy można byłoby tam nie tylko oglądać, ale i na nich jeździć. W sklepiku zaś - według pomysłodawców - kupić wyroby z wielbłądziej skóry i mleko. Choć część środków na inwestycję jest, jednak nadal brak pozwolenia na budowę.
Przy okazji trwa dyskusja na temat sensowności całej inicjatywy. Pomysłodawcy twierdzą, że park wielbłądów nie tylko przyczyni się do integracji nowych obywateli, ale stanie się dużą atrakcją turystyczną w okolicy Göteborga. Inni wskazują na absurdalność tego pomysłu i związane z tym niepotrzebne koszty, jakimi zostanie obarczony szwedzki podatnik.
Ilustracja: www.GP.se
|